Moda na kosmetyki naturalne – czy zostanie z nami na zawsze?

Stosowanie kosmetyków jest powszechne. Robi to w zasadzie każdy – pytanie tyczy się jedynie skali i częstotliwości, a także tego, po jakie konkretnie produkty sięga dany konsument. Obecnie na światowym rynku dostępnych jest bardzo wiele kosmetyków, dzięki którym można być spokojnym o kondycję swojej skóry, wygląd oraz inne aspekty. Generalnie kosmetyki mają sprawić, że uroda człowieka będzie utrzymywać się w najlepszej możliwej kondycji. Na to liczą panie sięgające codziennie po kremy. Na dzień, na noc, uniwersalne – opcji do wyboru jest wiele.

Zarówno kremy, jak i maseczki można dobierać w zależności od typu skóry czy innych czynników. Osoby zmagające się alergiami muszą siłą rzeczy sięgać po wyroby hipoalergiczne, a więc takie, które nie będą uczulać. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie brakuje kosmetyków dla kobiet, jak i dla mężczyzn, a także dzieci czy nastolatków. Odrębną rynkową kategorią, a w zasadzie subkategorią w świecie kosmetycznym, są produkty o charakterze naturalnym. Mamy naturalną żywność (opatrywaną zazwyczaj określeniami typu „eko” czy też „bio”), mamy rzecz jasna również naturalne kosmetyki.

Mamy ich bardzo wiele, ponieważ osoby zainteresowane korzystaniem z tychże mają odmienne preferencje. Przyjmuje się, że za kosmetyki naturalne uznaje się te wytwarzane na bazie surowców roślinnego pochodzenia. Na rynku dostępne są na przykład mydła produkowane z udziałem tłuszczy zwierzęcych, aczkolwiek są dostępne w coraz węższym zakresie i producenci raczej nie chwalą się w tych czasach zwierzęcymi składnikami – z miejsca zniechęcą do siebie chociażby wegan. Roślinne surowce, czyli prosty sposób na zdrową i ekologiczną pielęgnację Wegańskie kosmetyki naturalne, gdzie dominują roślinne surowce, są wybierane przez różnych nabywców. Sięgają po nie zarówno zdeklarowani weganie, dla których odrzucenie surowców odzwierzęcych to wybór ideowy, jak i ci, którzy zwyczajnie chcą się cieszyć naturalnym, zdrowym kosmetykiem. Zazwyczaj producenci podkreślają naturalność swoich kosmetyków, kiedy łączna zawartość naturalnych surowców nie jest mniejsza niż 90 procent.

Im liczba ta będzie wyższa, tym lepiej. Wbrew pozorom całkiem sporo składników uwzględnianych w recepturach kosmetyków bazuje na roślinach. Tyczy się to chociażby baz myjących wytwarzanych na bazie tłuszczu kokosowego czy palmowego. Również wiele aktywnych składników pielęgnacyjnych to surowce w pełni roślinne. Kremy, balsamy, maseczki, żele pod prysznic, szampony – praktycznie każdy rodzaj kosmetyku może być dziś określony mianem wyrobu naturalnego. Rzecz jasna pod warunkiem, że skład na to pozwala.

Całkowite wyeliminowanie syntetycznych substancji w recepturach takich wyrobów jest trudne. Często jakiś niewielki procent takowych musi się w nich znaleźć – zwykle są to stabilizatory oraz substancje konserwujące, bez których produkty bardzo szybko traciłyby zdatność do użycia. Najbardziej ambitni, którzy chcą, aby ich uroda obywała się całkowicie bez sztucznej chemii, decydują się na wytwarzanie kosmetyków własnym sumptem w oparciu o w pełni tradycyjne receptury ludowe.